Dwudziestu jeden nowych artystów zamyka skład tegorocznego Open’era! Do zobaczenia w Gdyni!
Noel Gallagher’s High Flying Birds
Trudno w to uwierzyć, że będzie to dopiero pierwsza wizyta Noela Gallaghera na Open’erze. Nie udało się z Oasis, uda się wreszcie z jego autorskim projektem, który uformował kilka miesięcy po rozpadzie macierzystego zespołu. Do dziś pod szyldem Noel Gallagher’s High Flying Birds wydał trzy albumy, na których nawiązania do twórczości Oasis są oczywiste – Noel był wszak głównym kompozytorem i gitarzystą zespołu – ale jednocześnie od razu słychać więcej pomysłów, więcej przestrzeni, inne instrumenty i brzmienie. Miłość fanów przeniosła się z Oasis na nowy zespół, i dzięki temu Noel jest jednym z niewielu muzyków na Wyspach, który nie wie jak to jest, kiedy album jego zespołu nie debiutuje na pierwszym miejscu listy najchętniej kupowanych płyt w Wielkiej Brytanii. Tak było z każdym albumem Oasis, jak i z trzema płytami Birdsów. Ta najnowsza, „Who Built The Moon?” ukazała się jesienią ubiegłego roku, a artysta promował ją podczas wspólnych koncertów z U2 i The Rolling Stones. Do Polski przyjedzie w ramach festiwalowej trasy obejmującej najważniejsze letnie imprezy w Europie.
Mount Kimbie
Kiedy wpadasz w pułapkę własnego brzmienia, najlepiej przestawić wszystko o 180 stopni. Z takiego założenia wyszedł duet Mount Kimbie i na swoim trzecim albumie „Love What Survives” postawił praktycznie wyłącznie na żywe instrumenty, ograniczając rolę syntetycznej elektroniki do minimum. Przyniosło to wyśmienity skutek pod postacią jednej z najlepszych płyty 2017 roku i to nie tylko w dziedzinie muzyki tanecznej i jej okolic. Wielu po premierze tego albumu zadawało sobie pytanie, czy Mount Kimbie to jeszcze duet czy, już pełny zespół muzyków. Będziemy mieli okazję sprawdzić to już wkrótce na Open’erze!
ANNA
ANNA, urodzona w Brazylii, rezydująca w Barcelonie, to kolejna z całego szeregu DJek, które bez kompleksów torują sobie drogę do najlepszych światowych klubów. W 2016 roku podczas ceremonii DJ Awards została wybrana najlepszą nową artystką, by w ciągu dwóch lat dotrzeć do klubowego gwiazdozbioru. „Mixmag” o jej stylu napisał „uwodzicielskie, ale mocno uderzające techno”. ANNA zamienia w sukces wszystko, czym się zajmuje, niezależnie od tego, czy produkuje utwory dla cenionych wytwórni, remiksuje najlepsze utwory czy porusza parkiety od Barcelony po Los Angeles. Najnowsze wydawnictwa dla Diynamic, Turbo Recordings, RUKUS, Kompakt a także remiksy dla takich wykonawców jak Tiga, Audion, Matador, Reboot, wzmacniają należne miejsce ANNY w świecie muzyki tanecznej.
Riton
Kariera Henry’ego Smithsona znanego lepiej jako Riton (Henry w jezyku francuskim to Riton) w muzyce tanecznej rozpoczęła się jeszcze w latach 90-tych od długich wycieczek na rave’y. Popularność tej muzyki i zmęczenie podróżami skłoniły go do tego, by robić własne imprezy, bliżej rodzinnego Newcastle. Zauważony w jednym z klubów, już jako szef małego labelu Switch, podpisał kontrakt z wytwórnią Fat City Records i w roku 2001 wydał swój długogrający debiut. Od tego czasu nieprzerwanie i jako dj i jako producent dostarcza klubowiczom na całym świecie elektroniki w jej różnych odmianach.
Kornél Kovács
Szwedzki dj i producent, który współtworzy szanowaną wytwórnię Studio Barnhus i od kilku lat dostarcza do najlepszych klubów na świecie swoją oryginalną wizję muzyki house. Jego sety cechuje czerpanie z klasyki i przetwarzanie jej w nowoczesne brzmienie. Świetnie oceniono nie tylko jego możliwości dj’skie ale także producenckie – debiutancki album „The Bell” wydany w 2016 roku był jedną z najciekawszych elektronicznych płyt roku!
KRÓL
Nie ma chyba w Polsce artysty, który tak jak Błażej Król co roku wydaje nowy album. I choć nie wszystkie ukazały się pod jego nazwiskiem, to na każdej płycie jest postacią najważniejszą. Tak było w czasach duetu UL/KR, przy projektach Lauda i Kobieta z Wydm, tak jest oczywiście w KRÓLU. W latach 2012-2018 wydał 8 płyt. Znakomita średnia, która nigdy nie odbiła się na jakości muzyki czy tekstów. Bo dziś Błażej Król to jeden z najciekawszych tekściarzy polskiej muzyki i jej wielka nadzieja na trudne czasy. Na Open’era powraca z najnowszym wydawnictwem, „Przewijanie na podglądzie”.
Bokka
To, że ukrywają swoją tożsamość, wiecie już od dawna. To, że pojawili się niemal znikąd za sprawą zaprezentowanego w 2013 roku numeru „Town Of Strangers” też. I pewnie nawet to, że ich oba albumy spotkały się z ciepłym przyjęciem. Dlatego skupmy się na najnowszych doniesieniach. W kwietniu BOKKA powróciła po dłuższej przerwie nowym albumem zatytułowanym „Life On Planet B”. Płyta komplementowana i ponownie wymykająca się łatwym gatunkowym kliszom. Dobrze, że konsekwentnie idą swoją drogą i mimo smutnych przypadków losowych, takich jak pożar busa wypełnionego sprzętem, nadal możemy liczyć na ich wyjątkowe koncerty!
Baasch
Wokalista, producent, kompozytor, autor tekstów. Jeden z najbardziej cenionych i oryginalnych artystów na polskiej scenie alternatywnej i elektronicznej. Oba jego albumy studyjne zebrały pozytywne recenzje i znalazły się w licznych rankingach. Muzyka Baascha to hipnotyzujący sugestywny wokal, mroczne brzmienia i chwytliwe melodie. Artysta wypracował własny, rozpoznawalny styl, sprawnie poruszając się pomiędzy muzyką elektroniczną a synth-popem. Jego ubiegłoroczna płyta „Grizzly Bear With A Million Eyes” to idealny pretekst, by spotkać się z nim ponownie na open’erowej scenie.
PHAM
Pham – a właściwie Dawid Pham Ngoc to polski producent muzyczny, remikser, który mimo młodego wieku ma na swoim koncie sporo sukcesów, a największym z nich okazał się singiel „Movements”. Nagranie rozsławiło Phama zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, gdzie zagrał już kilka tras koncertowych i wydawał w labelu Diplo. Na portalach SoundCloud, YouTube oraz Spotify „Movements” posiada łącznie ponad 80 milionów odtworzeń. Wielu w brzmieniach Polaka zauważa inspirację najsłynniejszym twórcą alternatywnej muzyki elektronicznej z pogranicza future bass, indie dance i trip-hopu – Flume’a i uważa go za pierwszego polskiego producenta tworzącego z sukcesami ten typ muzyki.
Furia
Polska scena metalowa od lat budzi naszą dumę i zazdrość wielu innych. Sukcesy zespołów Behemoth, Decapitated czy właśnie Furii sprawiły, że naszym najważniejszym muzycznym towarem eksportowym stał się gatunek ekstremalny, ale za to przyjmowany na zachodzi z prawdziwą czcią. Furia wchodzi do historii Open’era jako pierwszy metalowy band znajdujący swoje miejsce w składzie festiwalu. Gratulujemy i już nie możemy doczekać się ich zetknięcia z festiwalową materią, jak i Waszego kontaktu z ich najnowszym materiałem „Księżyc milczy luty”.
Marcelina
Wokalistka, autorka tekstów i kompozytorka. Za wydany w 2011 roku debiutancki album studyjny Marcelina otrzymała m.in. nominację do Fryderyków. W 2013 roku miała premierę druga autorska płyta Marceliny „Wschody Zachody”, utrzymana w klimacie alternatywnego popu. Ten kierunek będzie rozwijany na powstającej nowej płycie artystki. Typowa dla niej forma piosenki i melodyjność utworów została wzbogacona elektronicznymi brzmieniami charakterystycznymi dla producenta płyty Kuby Karasia (The Dumplings). Premiera albumu przewidziana jest na jesień 2018 roku.
L.Stadt
Od 2008 roku L.Stadt wydał cztery, zróżnicowane stylistycznie albumy (elementy psychodelii, country, surf rocka), choć fani zawsze słyszeli tam elementy charakterystyczne dla zespołu. W 2017, po ponad trzyletniej przerwie, L.Stadt powrócił z nowym albumem „L.Story”. To znów materiał zaskakujący i różnorodny. Po doświadczeniach z różnymi odmianami alt rocka, zespół sięgnął po nowe dla siebie środki wyrazu – m.in. chór i brzmienia orkiestrowe. To także pierwsza w pełni polskojęzyczna płyta grupy, z racji tematyki tekstów Konrada Dworakowskiego przypominająca nieco concept album, hołd dla Łodzi.
Muchy
Muchy mają swoją Open’erową historię. Zespół wystąpił w Gdyni w 2008 i 2010 czyli w dwóch ważnych momentach swojego muzycznego bytu. Przez kilka lat o zespole było cicho, ale w 2018 roku formacja postanowiła powrócić w oryginalnym składzie i z premierowym utworem. Cała akcja ma na celu promocję reedycji kultowego „Terroromansu”, więc jeśli nie załapaliście się na hype sprzed kilku lat, warto nadrobić to w tym roku!
Bluszcz
Pojawili się nagle w kwietniowe popołudnie 2017. Wypuścili singiel „Aspen” i szybko zdobyli zaufanie fanów dzięki gitarowo-elektronicznemu brzmieniu i kontraktowi z wytwórnią Brennnessel, która w ostatnich latach przyniosła polskiej scenie sporo ciekawych debiutów. Synthpopowa podróż po różnych miastach jaką zaserwowali na pierwszym albumie zatytułowanym „Junior” okazała się obiecującym początkiem, docenianym przez fanów i branżę. Nowe rzeczy zespół zapowiada jeszcze przed Open’erem, zatem bądźcie czujni!
Sorja Morja
Sorja Morja przeszła długą drogę od swoich synth-popowych początków do roli jednego z najciekawszych młodych gitarowych zespołów w Polsce. Ich debiutancki album zatytułowany „Sorja”, to oparte na gitarach brzmienie inspirowane minimalistycznym post-punkiem i ścieżkami dźwiękowymi gier RPG. „Sorja” składa się z dziesięciu krótkich kompozycji – minimalistycznych w aranżu, ale obfitych w treść. Utwory zostały nagrane podczas zaledwie kilku sesji w studiu Michała Kupicza oraz w domach rodzinnych członków zespołu, praktycznie bez uprzednich prób. Ostateczny kształt albumu zespół ustalił przez internet, ale koncerty grają na żywo!
Panieneczki
Pochodzące z Bydgoszczy neofolkowe Panieneczki od kilku lat pasjonuje historia ziemi kujawskiej. Szeroko pojęte sprawy damsko-męskie oraz zamążpójście, będące głównym tematem zainteresowań niegdysiejszych Kujawianek, stały się motywem przewodnim ich debiutanckiej EPki. To także historie o dojrzewaniu i kobiecości, których posłuchamy na Open’erze!
Czerwone Świnie
Czerwone Świnie nie istnieją ironicznie ani nie są przedsięwzięciem teatralnym, choć z tą dziedziną sztuki mają z racji składu osobowego wiele wspólnego. Bo na czele Czerwonych Świń stoi Monika Strzępka, najważniejsza polska reżyserka teatralna i Paweł Demirski, ceniony dramaturg działający z nią w artystycznym duecie. Skład punkowego projektu uzupełnia Tomik Grewiński i Tomek Sierajewski. Pierwsza płyta zespołu pt. „BASTA DZIWKO” ukaże się we wrześniu 2018 r.
Resina
Dwa lata po doskonale przyjętym przez europejską krytykę debiutanckim albumie, Resina powraca z osobistym, „pełnym napięcia i porywającym” wydawnictwem pt. „Traces”, którego premiera nastąpi w dniu jej koncertu na Open’erze. Wspomniany pierwszy album Resiny ukazał się we wrześniu 2016 i jest owocem eksperymentów łączących wiolonczelę z elektroniką. Resina wielokrotnie udowodniła, że doskonale potrafi połączyć te struktury podczas występów na żywo. Mimo minimalistycznej formy, niezwykle sugestywnie buduje napięcie i hipnotyczną, wciągającą dramaturgię — oszczędność i sposób kształtowania narracji w tym wypadku przekłada się na intensywność oddziaływania na słuchaczy.
Kasai
Choć może nie zdajecie sobie z tego sprawy, Kasai widzieliście na scenie wiele razy, i zawsze były to tłumnie odwiedzany koncerty. Od wielu lata Kasai jako Kasia Piszek towarzyszy na scenie m.in. Brodce, Arturowi Rojkowi czy Novice. Teraz ta warszawska wokalistka, pianistka, kompozytorka, autorka tekstów, a także producentka planuje swój solowy start. Aktualnie pracuje nad debiutanckim albumem, którego premiera zaplanowana jest na jesień 2018 roku. Podczas Open’er Festival prapremierowo zaprezentuje większość kompozycji.
VACOS MALCOLM
MALCOLM to elektroniczny duet stworzony przez Łukasza Zielińskiego (VACOS) i Williama Malcolma (NIGHTRUN87). Ich mroczny, w pełni hardware’owy live act prowadzi w daleką podróż analogowych brzmień syntezatorów i maszyn perkusyjnych. Debiutancki album „Lost Reflections” będzie miał swoją premierę w drugiej połowie 2018 roku.
Leon
Leon to DJ z ponad 15-letnim stażem, który w tym czasie nie tylko nieprzerwanie występuje w klubach w Polsce i za granicą, ale również kreuje i współtworzy programy wielu uznanych wydarzeń związanych z muzyką elektroniczną. Obecnie jest rezydentem warszawskiego klubu Smolna gdzie pojawia się systematycznie w różnych odsłonach muzycznych – od głębokich odmian techno po brzmienia deep house’owe.
Bilety FINAL CALL dostępne w ALTERSKLEPIE oraz w eBilet.
Sprzedaż od 11.06.2018 do wyczerpania puli biletów.
karnet 4-dniowy – 619 PLN
karnet 4-dniowy + pole namiotowe – 699 PLN
karnet weekendowy (pt, sb) – 419 PLN
karnet weekendowy (pt, sb) + pole namiotowe – 479 PLN
bilety jednodniowe – 259 PLN
DOTYCHCZAS OGŁOSZENI