Stashka w nowej, smutnej piosence, kończy toksyczną relację…

Nowy singiel „Nie budź mnie”, z najnowszego albumu „Historie”.

Piosenka opowiada o zakończeniu trudnej relacji, z której kobieta chce wyjść i sobie wszystko wytłumaczyć.
Postać, w którą wcieliła się Stashka czuje złość, ból, frustrację i próbuje radzić sobie z rzeczywistością.. zdała sobie jednak sprawę z tego, że ten związek jest dla niej wyniszczający i nie chce dłużej w nim tkwić, choć cały czas trudno jej uwierzyć, że tak to się kończy… 

„Utwór może być dla Was zaskoczeniem, ponieważ moje dotychczasowe piosenki są zazwyczaj bardzo pozytywne i optymistyczne, mimo to, mam nadzieję, że ta historia również poruszy Wasze serca..” – mówi artystka.

Intencją Stashki jest, aby na nowym albumie każdy mógł odnaleźć kawałek siebie.