Gitary z garażu, wiejskie skrzypki, rap i trans techno – oraz łączenie wszystkiego ze wszystkim. Zaprosiliśmy na festiwal kilka żywych dowodów na to, jak oryginalna i znakomita jest dziś polska muzyka.
Trupa Trupa
Kolejna wizyta na naszym festiwalu grupy Trupa Trupa będzie uwerturą do
tego, co wydarzy się we wrześniu – zespół wyda wreszcie długo oczekiwany
album „Of The Sun” i pod szyldem Paradigm Talent Agency i ATC Live
ruszy w kolejną triumfalną podróż przez światowe kluby i festiwale.
Płyta ukaże się w Polsce za sprawą Anteny Krzyku, w Europie z nalepką
Glitterbeat (m.in. The Mekons, Altin Gun, Gaye Su Akyol), w Stanach w
kultowym Lovitt Records (siostrzanej wytwórni legendarnego Dischordu) i w
Japonii w wytwórni Moorworks (Xiu Xiu, Beach Slang). Gitarowy jazgot i
filozoficzna zaduma, psychodelia i post-punk – Trupa Trupa konsekwentnie
kroczą raz obraną drogą i cieszy nas fakt, że znowu wiedzie ona przez
OFF Festival.
Jan-rapowanie
Dzięki stworzonej wspólnie z Nocnym płycie „Nocna zmjana” raper z
Krakowa odebrał niedawno statuetkę Popkillera w kategorii Odkrycie Roku
2018. W marcu br. panowie poszli za ciosem, wydając album „Plansze”,
który jak niewiele innych oddaje nastroje pokolenia dwudziestolatków i
zarazem nie podąża ślepo za nowoszkolną modą. To jego własna muzyka i
jego własny język – nic dziwnego, że niespełna pięć lat po wzięciu
mikrofonu do ręki Jan-rapowanie wyrasta na jednego z najważniejszych
raperów w kraju.
Niemoc
Trio z Zielonej Góry długo dobrze się zapowiadało, zarówno znakomitymi
koncertami, jak i udanymi singlami i epkami. Zapowiadali też dużą płytę,
ale tak to się przeciągało, że już myśleliśmy, że można ją między bajki
włożyć. Na szczęście w kwietniu br. obietnica została spełniona –
„Baśnie” czarują wszystkim, co w Niemocy najlepsze, od dyskotekowych
rytmów po postpunkowy niepokój. Takie piosenki mogły powstać tylko w
podmiejskim garażu z polskiego pustaka, na którego ścianie wisi pożółkły
plakat z panoramą Ibizy. Albo to nasze zdjęcie z panoramą Tatr.
Babu Król i Smutne Piosenki
Poczujecie się na tym koncercie tak błogo, jak wasi dziadkowie w waszym
wieku. Albo jak wasi dziadkowie teraz – na fajfie w Ciechocinku. Wspólny
projekt formacji Babu Król i Smutnych Piosenek, uwieczniony na płycie
„Nowa fala polskiego dansingu vol I i II”, jest zabawny i nostalgiczny
zarazem. Jest pastiszem naszej rodzimej tradycji muzyki tanecznej, ale
kłania się jej w pas, nie szydzi. Poza autorskimi numerami usłyszycie
zapewne na tym koncercie kilka numerów, przy których szaleliście na
szkolnych dyskotekach, ale w wersjach, które wpisują się doskonale w
czas dorosłych poszukiwań i niepokojów.
Kapela Maliszów
„Wiejski Dżez” – tytuł ich drugiej płyty mówi wszystko. To muzyka
korzeni, osadzona w tradycji Karpat, gdzie mieszkają Malisze, ale
ochoczo czerpiąca również z innych, choćby mazowieckich źródeł. Ale to
także swobodny lot jazzowej improwizacji, śmiałej reinterpretacji tego
co swojskie, w duchu tego co uniwersalne. Ojciec, czyli Jan, który gra
na skrzypcach, basach, lirze korbowej i akordeonie, stoi po stronie
tradycji, a dzieci – Zuzanna (śpiewa i gra na basach oraz bębnie) i
Kacper (gra na basach i nyckelharpie, ale przede wszystkim na
skrzypcach) rzucają jej wyzwanie. Z tego konfliktu pokoleń wpisanego w
muzykę zrodziło się wyjątkowe brzmienie, nie tylko jak na polskie
warunki.
Polmuz
Zespół dowodzony przez pochodzącego ze Śląska znakomitego saksofonistę
Michała Fetlera (możecie go kojarzyć m.in. z Jazz Bandu
Młynarski-Masecki i grupy Tsigunz Fanfara Avantura), który brzmień
przyszłości szuka w przeszłości. Konkretnie: na szelakowych płytach
sprzed stu lat, zawierających nagrania wielkopolskich orkiestr. Polmuz
sampluje strzępy mazurków i oberków sprzed wieku i na tym fundamencie
buduje fascynujące improwizacje, z wykorzystaniem saksofonów,
kontrabasu, perkusji i radzieckiego syntezatora Polivoks. To muzyka
jedyna w swoim rodzaju, więc lepiej tego koncertu nie przegapić.
Tentent
Warszawskie trio, występujące w składzie: Emil Litwiniec (gitara, wokal), Jan Wiśniewski (bas, chórki) i Kuba Korzeniowski (perkusja, chórki). Ich muzyka z jednej strony tętni blisko krautrockowej i postpunkowej surowości, ale z drugiej nie jest pozbawiona chwytliwości, kojarzącej się wręcz z pierwszą falą polskiego rock’n’rolla. Naprawdę da się pogodzić fanów Joy Division i Czerwonych Gitar? Szanujemy to.
Santabarbara
Łukasz, Szczepan i Nikodem Pospieszalscy, czyli drugie pokolenie
muzykującej rodziny, zaczyna tam, gdzie ich ojcowie skończyli (OK,
wiemy, nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa) – od połączenia jazzu z
muzyką rozrywkową, ale we współczesnym, godnym XXI wieku ujęciu. Z
jednej strony Santabarbara przyznaje się więc do inspiracji Tie
Breakiem, ale z drugiej nawiązuje do Radiohead czy muzyki techno. Przede
wszystkim jednak robią to po swojemu.
Dynasonic
Projekt w skład którego wchodzą perkusista Mateusz Rychlicki (Kristen,
Kobieta z Wydm), basista Adam Sołtysik (kiedyś Pogodno) i odpowiadający
za elektronikę Mateusz Rosiński (wd30) musi być skupiony przede
wszystkim na rytmie. Sami nazywają tę muzykę dubwavem, ale szerokie
inspiracje łączą w minimalistycznym, wyzwalającym transie.
Cudowne Lata
Jak same twierdzą, są „zespołem muzycznym na dwa serca i dwie gitary” –
lepiej tego nie można ująć. Ania z Warszawy dodatkowo śpiewa, Amina z
Krakowa obsługuje też klawisze i bębny, a ich muzyka jest o ich miłości.
Płyta będzie dopiero we wrześniu, ale zwiastujący ją singel „Zapach i
ty” każe nam przypuszczać, że to będzie mocny kandydat do miana debiutu
roku.
Podczas tegorocznej edycji OFF Festivalu wystąpią również wcześniej
ogłoszeni: Foals, Suede, Jarvis Cocker introducing JARV IS…,
Stereolab, Neneh Cherry, Aldous Harding, Superorganism, Hania Rani,
Perfect Son, Electric Wizard, The Gaslamp Killer, The Comet is Coming,
Juan Wauters, Daughters, Dr. Rubinstein, Lotic: Endless Power, The Body,
Dezerter gra „Underground Out of Poland”, slowthai, Black Midi, VTSS,
Trio Jazzowe Marcina Maseckiego, OM, SAMA‘, Jakuzi, Phum Viphurit,
Durand Jones & The Indications, Lebanon Hanover, Honey Dijon, Loyle
Carner, Tęskno, Pablopavo i Ludziki z Naprawdę Dużym Zespołem, The Real
Gone Tones, Emerald, Octavian, EABS feat. Tenderlonious, Tuzza, Ammar
808, Tirzah, Soccer Mommy, P.Unity, Veronica Vasicka, Wczasy, Entropia,
Boogarins, Bamba Pana & Makaveli oraz Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk“.
OFF Festival Katowice 2019 odbędzie się w dniach 2-4 sierpnia,
tradycyjnie w Dolinie Trzech Stawów. Trzydniowe karnety w cenie 400 zł
możecie już kupić w OFF Sklepie. W sprzedaży są już również bilety na
pole namiotowe, w cenie 80 zł..