„Czasem rozmijamy się i nie zawsze nasze oczy patrzą w tym samym kierunku. Czasem bliskość potrafi tak mocno opleść, że aż boli” – mówi artystka o swoim najnowszym singlu pt. „Musisz”.
Mocne uderzenie elektroniki, taneczny bit, pulsujące zmysłowe brzmienia i piękny, subtelny wokal to drugi singiel Olgi Polikowskiej. Tym razem artystka prezentuje electro pop w nieco cięższej, ale również melodyjnej odsłonie. „Musisz” jest poniekąd kontynuacją rozpoczętej myśli w pierwszym singlu „Ulatuje”. Za produkcję utworu odpowiada Łukasz Maron. Koprodukcja to dzieło Szatta, miks natomiast zrealizował Rafał Smoleń, współpracujący wcześniej m.in. z Dawidem Podsiadło, Katarzyną Nosowską, Taconafide, Linią Nocną czy zespołem BOKKA.
„W życiu zdarzają się trudne sytuacje, z których nie łatwo znaleźć wyjście. Wtedy potrzebny jest dystans, głęboki wdech, czasem trzeba się odciąć, a nawet uciec. W ten sposób wracamy do „Ulatuje” i znikania przed wszystkimi. „Musisz”, które wielokrotnie powtarza się w piosence, to taka metaforyczna prośba, nie tylko o wejście w skórę drugiej osoby i zrozumienie, ale także o odpuszczenie kiedy trzeba i bycie ponad wszystko” – mówi Olga Polikowska
Mimo, że artystka debiutuje na polskiej scenie muzycznej, to jej pierwszy kawałek pt. „Ulatuje”, zachwycił wielu miłośników elektro brzmienia. Po jego premierze Olgę Polikowską porównywano z Jessie Ware, a jej muzykę do twórczości Satin Jackets czy Moon Boots.
Przy pracy nad drugim singlem uzdolnionej wokalistce towarzyszyli świetni muzycy i producenci. Łukasz Maron, Szatt, Rafał Smoleń to między innymi oni są odpowiedzialni za ostateczne brzmienie „Musisz”. A jakie ono jest? Sprawdźcie sami!
Facebook: https://www.facebook.com/polikowskaolga/
VEVO: OlgaPolikowskaVEVO
Singiel „Musisz” dostępny jest w serwisach muzycznych: https://fonobo.lnk.to/Musisz