Już jest nowa płyta Lianne La Havas. Jesienią nowa nadzieja neo-soulu wystąpi w Polsce

Blood-physical_S

31 lipca ukazał się drugi album Lianne La Havas. Wydawnictwo nosi tytuł „Blood” i już zbiera entuzjastyczne recenzje. W ramach promocji wydawnictwa wokalistka odwiedzi Polskę. Koncert odbędzie się 17 listopada w klubie Palladium w Warszawie.

 

Do napisania materiału na album „Blood” Lianne zainspirowała podróż na Jamajkę. Podczas spędzanych tam wakacji artystka zapragnęła dowiedzieć się czegoś więcej o swojej rodzinie. Odnalazła na wyspie dalekich krewnych i nawet wystąpiła dla nich podczas sesji nagraniowej ze znanym dancehallowym producentem Stephenem McGregorem.

 

LLH_Shot02_128_newest_version_S

Stylistycznie płyta „Blood”, poza bliskimi La Havas soulowymi i folkowymi klimatami, zawiera sporo feelingu typowego dla Jamajki. Oprócz Stephena McGregora, Lianne skorzystała także z usług Paula Epwortha (Adele, FKA Twigs), Matta Halesa, Howarda Lawrence’a z duetu Disclosure, Jamiego Lidella i Marka Batsona (producent m.in. Alicii Keys, Indii.Arie).

 

Przez zagraniczne media już w tym momencie La Havas określana jest mianem wielkiej nadziei neo-soulu, „The Guardian” porównał ją na swoich łamach do Jill Scott i Lauryn Hill, a do grona jej zadeklarowanych fanów zalicza się sam Prince!

 

Przypomnijmy, że debiutancka płyta Lianne La Havas „Is Your Love Big Enough?” sprzedała się w nakładzie ponad 200 tys. egzemplarzy, dotarła do czwartej pozycji na brytyjskiej liście oraz uzyskała tytuł płyty roku w sklepie iTunes i nominacje do nagród Barclaycard Mercury Prize plus Ivor Novello (w obu przypadkach za najlepszą płytę).