„Nieszkolony głos, mało znana twarz, repertuar ambitny nie dla mas” śpiewał na festiwalu w Opolu w 1987 roku Mariusz Lubomski. Silny głos, charyzma i charakterystyczny taniec uwiódł publiczność w całej Polsce. Był to początek wyjątkowej drogi artystycznej. Ostatnia, wydana w 2008 roku płyta „Ambiwalencja” okazała się dużym sukcesem. Znalazła się na niej nowa wersja piosenki „Spacerologia”, ze znaną frazą „Mam ręce w kieszeniach, a kieszenie jak ocean”.
W marcu tego roku Mariusz Lubomski powrócił z nowym albumem pt.„Sęk You”. Utwór „Popatrz, kochana” to trzeci singiel z tej płyty. Do piosenki powstał poetycki teledysk w reżyserii Piotra Bartosa.
Link do zakupu płyty na CD: https://mystic.pl/product-pol-62368-Lubomski-Sek-You.html?query_id=3
POPATRZ, KOCHANA
Popatrz, kochana tam, pod lasem
coś pędzi z wiatru wyciem,
chyba poznaję… tak, to nasze…
ucieka nasze życie!
Przed czym, do czego, skąd i dokąd,
i czemu tak się spieszy?
Trudno zawiesić na nim oko
i dłużej się nacieszyć.
Może podąża na przystanek,
gdzie czeka kolej gwiezdna?
Czuję, że jest zakłopotane
i celu samo nie zna.
Leci jak opętane szałem,
w brzezinie zaraz zniknie,
dotąd właściwie nie myślałem,
że jest aż takie szybkie.
Chwyć mnie pod ramię i je gońmy,
dopóki jest w zasięgu,
obłapmy łapczywymi dłońmi,
a nuż zaniecha biegu.
Widzisz, zwolniło na zakręcie,
przez chwilę na nas czeka,
cieszmy się tym ulotnym szczęściem,
nim zacznie znów uciekać.
Piękne to nasze wspólne życie,
w tym słońcu, z odległości
ktoś obcy mógłby się zachwycić,
a nawet pozazdrościć.
Niech biegnie sobie, a my za nim,
truchtając, płynąc, idąc,
póki ogląda się za nami,
to ciągle cudny widok.
Chwyć mnie pod ramię i je gońmy,
dopóki jest w zasięgu,
łapmy je łapczywymi dłońmi,
a nuż zaniecha biegu.