Podulka – “Nie przeszkadzać” – Premiera

mpodulka

Z czego składa się idealna Podulka? Trochę wariactwa, niespokojnego ducha, szalonej energii, do tego wielobarwny głos idealnie nadający się do śpiewania zarówno piosenek Adele, Rihanny jak Janis Joplin, a także twarde podejście do rzeczywistości i doświadczenie w różnych muzycznych konfiguracjach. Marta Podulka, która posiada wszystkie te cechy wreszcie wyczarowała swój pierwszy debiutancki krążek „Nie przeszkadzać”.

„Jestem świruską, trochę nieogarniętą wariatką” – mówi o sobie. Jej kariera jest kolejnym dowodem na to, że wyjątkowych artystów warto szukać nie tylko wśród zwycięzców talent show. Marta w „Mam Talent” dotarła aż do trzeciego miejsca, zaśpiewała też w „X Factorze”, ale to występ na festiwalu w Opolu, gdzie została wyróżniona w 2013 roku, uważa za jedno ze swoich największych osiągnięć. Kolejnym spełnionym marzeniem jest „Nie przeszkadzać”, na którym muzycznie wspiera ją m.in. doświadczony producent i kompozytor Bartłomiej Pietsch.

Na płycie „Nie przeszkadzać” Podulka pokazuje kobiecy pazur, ale przede wszystkim czaruje swoim głosem w balladach wychodzących z popu w stronę akustycznego grania czy klimatów bliskich bondowskim piosenkom. To odbicie jej muzycznej drogi przepełnionej przeróżnymi doświadczeniami, od rockowych korzeni, którymi przesiąkła w rodzinnym Brzozowie na Podkarpaciu, przez jazzowe wychowanie jakim w domu karmił ją tata saksofonista, po rasowy pop, którym zachwycała w telewizyjnych show.

Debiutancki album Podulka zaczyna utworem „Jest pięknie”, który dobrze oddaje stan w jakim znajduje się wokalistka. Nie osiada jednak na laurach, mówi: „życzę sobie, żebym była w stanie długo koncertować. Nie chcę intensywnie bawić się przez dwa lata, a później odcinać kupony. Chcę tak poprowadzić drogę artystyczną, by tworzyć piosenki adekwatne do mojego wieku. Nie udawać kogoś innego. Chcę pisać piosenki, z którymi będę się utożsamiać”.

„Nie przeszkadzać” to bardzo ważny przystanek w jej karierze, ale na pewno nie ostatni. Temperamentem i pomysłami Podulka mogłaby bowiem obdzielić spore grono artystów. Śpiewając „Jestem na szczycie” na pewno ma ochotę na więcej i jeszcze nie raz pokaże swoje wokalne możliwości. Tym bardziej, że ma w zanadrzu kilka własnych piosenek. Ich próbkę można usłyszeć na koncertach. Przygotujcie się na to, że jak raz zobaczycie i usłyszycie jak śpiewa, będziecie chcieli więcej i więcej…

Tracklista:

1. Jest pięknie
2. Mamy na to czas
3. Impuls
4. Tego nam trzeba
5. Nie przeszkadzać
6. Słony
7. Nie ma nas
8. Za mało snu
9. Zimowa
10. Jestem na szczycie
11. Żegnaj

premiera: 30-10-2015

Źródło: Sony Music