Magda Adamek „Byle do rana”

Rok 2020 mimo, iż bardzo trudny dla branży muzycznej, dla Magdy Adamek był pasmem sukcesów. Pochodząca z Lublina kompozytorka, autorka tekstów i wokalistka o muzyce, mówi, że to uniwersalny język, którym można przemówić do duszy. Śpiewa i gra na fortepianie od najmłodszych lat. Przez lata brała udział w wielu kooperatywach muzycznych, ale swoimi solowymi utworami  za namową przyjaciół dzieli się ze światem dopiero od niedawna.  Trzy z sześciu wydanych przez nią do tej pory singli: „Byle do rana“, „Gdzieś jest takie miejsce“ i „Niewidzialna“, na stałe zadomowiły się na antenach polskich i zagranicznych stacji radiowych. Co więcej, szturmem zdobyły podium list przebojów (między innymi Radia Rzeszów i Radia Lublin), na którym to utrzymywały się po kilkanaście tygodni. 

Rok 2021 Magda Adamek rozpoczyna kolejnym sukcesem. Jej singiel „Byle do rana“ głosowaniem słuchaczy wygrał plebiscyt na „Piosenkę Roku“ Radia Rzeszów zdobywając aż 40% wszystkich głosów! Magda jest zarówno autorką tekstu i muzyki singla. Jak opowiada sama artystka: 

„Ten utwór napisałam w jedną z tych bezsennych nocy, „kiedy cisza taka głośna jest“. To piosenka o tęsknocie za doskonałą miłością, za kimś, kto kocha i daje poczucie bezpieczeństwa, za kimś, kto kocha bez względu na wszystko. To piosenka z którą, jak myślę, wiele osób może się utożsamiać. Myślę, że z tego właśnie powodu ten singiel tak bardzo spodobał się słuchaczom, bo każdy z nas czasami tęskni, każdy z nas kocha i chce być kochanym. A ponieważ wypłynęła ona z potrzeby serca, to być może dlatego dotyka też innych serc“.

Mimo, iż teoretycznie nie można było wybrać gorszego czasu na debiut niż czasy COVID-a to jednak, Magda Adamek idzie do przodu i robi swoje, bo podobno “na dobrą muzykę nie ma złych czasów”. Na dowód, że „sodówa“ nie uderzyła jej do głowy i nie zamierza osiąść na laurach, wkrótce w podziękowaniu dla fanów i słuchaczy wydaje angielską wersję singla „Byle do rana“ wraz z teledyskiem. Utwór nosi tytuł „Extremely loud is silence tonight“ a jego premiera planowana jest na styczeń/luty 2021. 

BIO:

           Magda Adamek (Magdalena Moyra Adamek) to artystka urodzona w Lublinie w rodzinie o korzeniach polsko – ukraińsko – żydowskich, obecnie mieszka po części w Oslo, a po części w Warszawie. Z wykształcenia wokalistka i pianistka. Od dziecka była skupiona na muzyce. Jak sama o sobie mówi, muzyka zawsze była jej odskocznią od „zwyczajnego życia“, a pisanie poezji – zdrowym sposobem na opisanie uczuć i odreagowanie na różne życiowe perypetie. 


Po średniej szkole muzycznej nastąpiło jej rozstanie z muzyką klasyczną, która choć bez wątpienia dała jej solidny warsztat i podstawy muzyczne w ostateczności nie była jej miejscem docelowym. Zawsze chętnie zapraszana do współpracy w różnych projektach i zespołach ostatecznie zdecydowała się na emigrację do Norwegii, gdyż tam poznała swojego przyszłego męża. 

Niestety emigracja nie jest taka prosta jak by to się mogło wydawać. Żeby przetrwać w obcym kraju założyła firmę, w której też sama pracowała bardzo ciężko na budowach, jako projektant ogrodów i terenów zieleni, odkładając muzyczne pasje na bok. Mimo sukcesów biznesowych, nigdy nie znalazła spełnienia w pracy i biznesie. Zawsze czuła się muzykiem, artystką, pracując w ogrodach, zawsze czuła że jest na niewłaściwym miejscu, a muzyka wciąż grała jej w głowie, a teksty wypełniały kolejne notesy.  Po latach ciężkiej pracy – coś w niej pękło. 

            –  Po spotkaniu z moim przyjacielem – muzykiem ADSU zrozumiałam, że nie mogę już dłużej tak żyć. Poczułam, że muszę znowu zacząć żyć muzyką, że muszę w końcu zrobić coś dla siebie. Kiedy wessał mnie ten życiowy Matrix i walka o byt – czułam, że tracę cenny czas. W pewnym momencie podjęłam decyzję, że muszę być sobą, nie mogę zabijać swoich własnych marzeń spychając je stale na dalszy plan. Wróciłam do świata muzyki, który stał się moim domem i schronieniem. Musiałam jeszcze tylko przebić się przez ścianę braku wiary w siebie – w czym pomogli mi moi drodzy przyjaciele i tak oto dziś przed Wami stoi moja muzyka. Nie są to piosenki napisane na kolanie „do kotleta“, ale muzyka która w pewnym momencie wypłynęła ze mnie pod wpływem emocji, uczuć i jest autentyczną ekspresją czegoś co mnie poruszyło. Mam nadzieję, że Wam się spodoba i Was też poruszy.   

Tym oto sposobem zupełnie nieznana dziewczyna – jak mówi o sobie “dziewczyna znikąd”, która jeszcze niedawno pracowała w Norwegii na projektach budowlanych układając kostkę brukową, … lub o której jeszcze niedawno nikt nie słyszał, dziś znalazła się na szczytach list przebojów, a obecnie wygrała plebiscyt na „Piosenkę Roku“ w radio Rzeszów.