„Trudne sytuacje mogą stać się naszą szansą”. Cezary Rosiński publikuje singiel „Piękna Znak”.

Muzyka może oddziaływać na słuchaczy w różny sposób, ale czy może uzdrawiać? Cezary Rosiński, 40-letni biznesmen i coach z Warszawy postanowił udowodnić, że jest to możliwe i… na potwierdzenie tych słów nagrał swój debiutancki utwór!

W środę 11 marca ukazał się premierowy utwór Cezarego Rosińskiego pt.: „Piękna znak”, który powstał we współpracy wokalisty z inkubatorem artystycznym, wytwórnią muzyczną Delphy Records. To piosenka naładowana pozytywnym przekazem i motywacją, którą Cezary od lat dzieli się z innymi w ramach swojej coachingowej działalności w myśl hasła: „Chcesz, robisz, masz”. Teraz postanowił połączyć zamiłowanie do pracy z ludźmi ze swoją pierwszą życiową pasją, którą od zawsze była muzyka. „Uwielbiam kontakt z drugim człowiekiem i całe życie skupiałem się na tym, by pomagać innym, by ich wspierać i motywować. Życie jednak bywa przewrotne, a kryzys dopadł w końcu i mnie. Kiedy się z nim uporałem, zrozumiałem że chce zrobić kolejne kroki, a że kocham muzykę i poczułem że jestem na to gotowy, to postanowiłem stworzyć własny materiał. Dzięki pomocy wspaniałych osób z którymi współpracuję zrobiłem to.”

Utwór „Piękna znak” to efekt zbiorowej pracy; Cezary Rosiński wraz ze Zbigniewem Moskalem stworzyli tekst, z kolei za warstwę muzyczną odpowiada zarówno sam wokalista jak i Liam Manthis, a ostateczną aranżacją zajął się Piotr Belak z Delphy Records. „Chciałem poprzez tę piosenkę opowiedzieć o tym, jak trudne życiowe sytuacje mogą stać się naszą szansą na zobaczenie większej całości. Krótko mówiąc: Chłopaku! Twoja kobieta wyjechała, zostawiła Cię? To masz teraz szansę zrobić coś ze swoim życiem i odmienić je tak, by kolejny dzień, miesiąc, czy rok były inne, lepsze. Poznaj siebie, zastanów się, co możesz zmienić, weź łopatę i zacznij przekopywać swój życiowy ogródek – zapewniam, że natkniesz się tam na prawdziwe skarby”.

Historia Cezarego dzięki jego wytrwałości wpisuje się w hasło „od pucybuta do milionera” Oczywiście nadal jest w drodze. Zaczynał jako szeregowy pracownik, a dziś jest prezesem i zarządza kilkoma przedsiębiorstwami. Mimo licznych sukcesów na polu

zawodowym, to właśnie muzyka od zawsze zajmowała w jego sercu czołowe miejsce. W młodości grał na akordeonie, jednak w końcu odkrył, że to właśnie głos jest jego ulubionym instrumentem: „Przez 23 lata grałem w licznych składach na różnego rodzaju imprezach, weselach. W pewnym momencie jednak wypaliłem się i zapragnąłem spróbować czegoś innego – zająłem się biznesem i coachingiem, spełniałem się w tym… jednak muzyka wciąż nie dawała mi o sobie zapomnieć. Wracałem do niej wielokrotnie, jednak nie byłem gotowy na stworzenie czegoś własnego. Dziś jest inaczej – dojrzałem do tego, by podzielić się z innymi własną twórczością.”
Cezary Rosiński interesuje się psychologią, samorozwojem, duchowością, ale wolne chwile najchętniej spędza ze swoją córką podczas jazdy konnej. Pasjonuje go wszystko to, co nowe i niepoznane – uwielbia podróżować i odkrywać nowe miejsca.